Oto jak się mają rzeczy po upływie dwóch miesięcy od przejęcia dworu przez nasz zbór.
- Ogrodziliśmy już całą posesję, budując blisko 250 metrów nowego ogrodzenia.
- Mamy już swoje przyłącza prądu, wody i Internetu.
- Wstawiliśmy powybijane okna na piętrze i oszkliliśmy większość wybitych szyb na parterze dworu.
- Uporządkowaliśmy dziedziniec usuwając zeń gruz, śmieci, chwasty oraz samosieje.
- Oczyściliśmy rynny, założyliśmy rury spustowe i naprawiliśmy dach dworu.
- Oczyściliśmy najbliższe sąsiedztwo murów dawnej wozowni, którą chcemy zaadoptować na salę zgromadzeń.
- Oświetliliśmy z zewnątrz obydwa budynki z zastosowaniem halogenów ledowych.
- Zabezpieczyliśmy na zimę wierzch słabego już muru historycznej bramy i furty, tak, aby ochronić go przed wilgocią w obliczu nadciągających mrozów.
- Oczyściliśmy i zagrodziliśmy wnętrze ruin dawnej stajni od strony głównej bramy wjazdowej.
- Wykonaliśmy inwentaryzację drzew na terenie całej posesji i uzyskaliśmy prawną zgodę na usunięcie niektórych z nich, martwych lub zagrażających bezpieczeństwu zabytkowych budynków, co pozwoli nam w okresie zimowym zająć się porządkowaniem zieleni.