Ostatnia część rozważań o małżeństwie
Żona wg oryginalnego zamysłu Bożego miała odpowiadać potrzebom męża. Z tym zamiarem została powołana do życia i dopasowana do potrzeb męża, a nie odwrotnie. PAN, Bóg, stwierdził też: Niedobrze jest być człowiekowi samemu. Uczynię mu pomoc pasującą do niego. […] I człowiek nadał nazwy wszelkiemu bydłu i ptactwu, i wszystkim zwierzętom pól, ale nie znalazł pomocy, która odpowiadałaby jemu. Wówczas… [1Mo 2,18-23]. Dlatego na zakończenie tej serii rozważań o małżeństwie trzeba nam porozmawiać o potrzebach męża.
Pozwólcie, że zacznę od uwagi poruszonej swego czasu w moim kazaniu ślubnym, wygłoszonym w Warszawie na okoliczność ślubu mojego syna. Otóż w przekładzie dosłownym Biblii Ewangelicznej czytamy: I powiedział JHWH, Bóg: Niedobrze jest być człowiekowi samemu. Uczynię mu pomoc jak [kogoś] naprzeciw niego. Inaczej: „jakby naprzeciw niego” lub „stosowną [do stania] naprzeciw niego”. Z takiego odczytania świętego tekstu wynika, że nie chodziło o pomoc li tylko wg upodobań mężczyzny. Chodziło o kogoś, kto będzie się podobał człowiekowi, a zarazem będzie mógł stanąć naprzeciw niego. Adam po prostu potrzebował kobiety, która i będzie mu uległa, i – w pewnych okolicznościach – będzie w stanie mu się sprzeciwić.
Gdyby człowiek sam i po swojemu miał zaprojektować sobie pomoc, to stworzyłby kogoś ostatecznie dla siebie bardzo niebezpiecznego. Kogoś, kto by popierał go we wszystkim, co tylko przyjdzie mu do głowy. Kto mógłby się stać nawet kompanem w czynieniu zła, takiego jak lenistwo, alkoholizm, oszustwa itd. Bóg dał mężczyźnie kobietę, aby ona stała naprzeciw niego, by stanowić dla niego pozytywne wyzwania. By utrzymywał poziom moralny i etyczny, by się rozwijał, by był pracowity itp.
Jakie są więc potrzeby męża – chrześcijanina? Przedstawię je w punktach, po męsku, bez rozwodzenia się nad każdym z nich, żywiąc nadzieję, że każda żona potrafi je stosownie na swój użytek rozwinąć.
Żona może zniszczyć w mężu poczucie „męskości” poprzez:
Pamiętaj, że:
Tak kończymy nasze rozważania o małżeństwie. Niechby okazały się komuś pomocne 🙂