Dlaczego miałbyś minąć się z taką okazją?
Minął miesiąc od chwili, gdy nasz zbór zaczął zgromadzać się na Olszynce. Ustawiczny trud braci i sióstr owocuje coraz lepiej wyglądającą posesją zborową. Okoliczni mieszkańcy i przechodnie okazują zainteresowanie tym co robimy i chwalą naszą pracowitość. Niemal każdego dnia mamy dzięki temu rozmaite okazje, aby rozmawiać o Bogu i przybliżać ludziom Jezusa. W imieniu naszego Pana zaczęliśmy tu też nieść praktyczną pomoc osobom chorym, ubogim i niezaradnym życiowo. Dwa pomieszczenia w budynku byłego dworu przeznaczyliśmy na punkt pomocy socjalnej. Gromadzimy w nim takie środki pomocy jak odzież, środki czystości, żywność i sprzęt AGD, ażeby w razie potrzeby od razu mieć je pod ręką. Modlimy się o miejscowych ludzi, a z niektórymi już regularnie spotykamy się i rozważamy Słowo Boże. Jednym słowem, równolegle z pracą fizyczną dzieje się na Olszynce wiele dobrego w sensie duchowym.
Zbliżające się lato – to wyjątkowo dobra okazja do konkretnego zaangażowania się w szereg planowanych przedsięwzięć zboru. W pierwszą sobotę i niedzielę lipca – jeśli Bóg pozwoli – zorganizujemy spotkania ewangelizacyjne z Piotrem Stępniakiem. Będziemy spraszać mieszkańców Olszynki, Oruni i Dolnego Miasta, ażeby posłuchali świadectw ludzi, których Pan Jezus podniósł z głębokiego upadku i całkowicie przemienił ich życie.Będziemy w ten sposób stwarzać wielu osobom okazję do nawrócenia i rozpoczęcia nowego życia z Jezusem. Następnie, w dniach od 14 do 19 lipca urządzimy w siedzibie CCNŻ mini-wczasy zborowe. Każdego dnia rano będziemy w tym czasie zjeżdżać się na Olszynce, aby przeżyć cały dzień w społeczności ze świętymi. Niewątpliwie wynikną z tego dobre okoliczności wspierające indywidualną ewangelizację. Będzie można zaprosić tu swoich znajomych, aby osobiście zetknęli się ze zborem. Wyjątkową okazję po temu, zwłaszcza osoby młodszego pokolenia, będą miały 20 lipca, gdy na Olszynkę zawita amerykański muzyk Neal Morse. Wieczorny koncert Neal’a może okazać się czasem dobrych owoców w ewangelizowaniu naszych przyjaciół.
Bracia i Siostry! Przed nami pierwsze lato działalności naszego zboru na Olszynce. Za rok – jeśli Pan wcześniej nie przyjdzie – nie będzie już tylu wyjątkowych możliwości, bo siłą rzeczy ludzie oswoją się z naszą obecnością w Dworze Olszynka i zacznie zanikać czynnik zaciekawienia. Teraz jest stosowny czas, by przyłożyć rękę do dobrego dzieła i serdecznie włączyć się w pracę dla Pana. Nie wzorujmy się na osobach z rezerwą odnoszących się do obecności zboru na Olszynce. Chociaż nie wszyscy jednakowo cieszą się z naszej nowej siedziby, bądźmy dobrej myśli i spodziewajmy się, że już tego lata może Pan uczyni coś dla nas, gdyż Panu nietrudno wybawić przez wielu, czy przez niewielu [1Sm 14,6]. Byłoby niedobrze, gdybyśmy nie znaleźli się w środku tych wydarzeń i nie mieli w nich udziału. Przecież sprawa Królestwa Bożego jest ważniejsza niż nasze racje, upodobania i chęci.
Serdecznie zapraszam wszystkich dawnych i obecnych członków naszego zboru do wspólnej pracy dla chwały naszego Pana, Jezusa Chrystusa.