Dzisiaj mijają dokładnie dwa miesiące od rozpoczęcia robót przy kapitalnym remoncie dachu dworu. W rezultacie dotychczasowych 52 dni naszej pracy wyłania się widok dachu, o jakim marzyliśmy od pierwszych chwil na Olszynce.
Zanim przedstawię aktualną sytuację na budowie, chcę opowiedzieć o wolontariuszach z naszego środowiska , którzy z wielkim poświęceniem angażują się w ten projekt i mają ogromny wpływ na postęp robót prowadzonych metodą gospodarczą.
Niewątpliwie najbardziej oddanym sprawie remontu dachu, zarówno pod względem zaangażowania serca i czasu spędzanego na budowie, jak i codziennego wysiłku fizycznego – jest brat Zdzisław Flaszyński. Miesiąc temu skończył siedemdziesiąt lat, a wciąż jest pełen wigoru. Swą ponadprzeciętną aktywnością nie tylko nas zadziwia ale i motywuje. Podjął się wykonania bardzo trudnego zadania wzmocnienia belek stropowych stalowymi ceownikami, które trzeba było razem poskręcać długimi śrubami. Każdego dnia myśli nie tylko o swoim odcinku budowy ale stara się też ułatwiać pracę innym i pomagać im, gdy zachodzi taka potrzeba.
Osobami, które chcę w tym raporcie wyróżnić za poświęcenie czasu i oddanie w pracy przy dachu są Andrzej Gigiel, Tomek Biernacki, Zdzisław Makowski, Włodek Sacewicz , Krzysztof Achramowicz, Tadeusz i Dawid Karamać i Krzysztof Załuski. Niektórzy z nich całymi tygodniami byli na budowie intensywnie wykonując zadania, które zostały im przydzielone. Bywało, że poświęcili na to część swojego urlopu, a niektórzy systematycznie przyjeżdżali po południu, po pracy. Tadeusz dodatkowo zorganizował nam wycięte laserem szablony do naprawy gzymsu i wykonania ozdobnych desek do lukarn. Dziękujemy też Bogu za Darka Łangowskiego, Gabriela Kosętkę, Adama Biernackiego, Kubę Irzabka, Michała Witwickiego, Beniamina Bezuhlova, Patricka Krzemienia, Mateusza Kowalskiego, Irka Kamińskiego, Zbyszka Waszczuka, i innych, którzy – jako wolontariusze – w miarę możliwości także uczestniczyli w realizacji tego wielkiego – jak na naszą społeczność – projektu.
Aktualnie trwają już typowo dekarskie prace pod kierownictwem brata Włodzimierza Mrozka z Wolsztyna. Od trzech tygodni wraz ze swoimi pracownikami; Rafałem, Sebastianem i Wojtkiem zajmuje się on obróbkami blacharskimi, naprawą kominów oraz układaniem dachówki. Z Bożą pomocą na początku sierpnia w pełni już cieszyć się będziemy efektami ich pracy.
Gdy na budowie są pracownicy przyjezdni, a ostatnio jest ich pięciu, mamy dodatkowe zadanie nie tylko udzielenia im noclegów ale również zapewnienia całodziennego wyżywienia. Codziennie o całokształt tych spraw troszczą się Ania z Tomkiem, a przygotowanie poszczególnych obiadów – jak do tej pory – wzięli na siebie; Marcin Gnat, Mariola Robak, Krysia Bębenek, Teresa Łangowska, Ania Biernacka, Julia Maloviczko, Natalia Wenskowska, Grażyna Gigiel, Magda Wanionek, Natan Polakowski, Kostek Maloviczko, Gabrysia Biernacka i inni. Kilkakrotnie poratował nas też Marcin sponsorując i przywożąc gotowe obiady z baru swojego kolegi. Wielkim błogosławieństwem były też ciasta do kawy, codzienne dostarczane przez liczne grono kobiet z naszej wspólnoty.
Niestety, wciąż nie otrzymaliśmy obiecanej dotacji na remont dachu. Chociaż na czerwcowej sesji Rady Miasta Gdańska uchwalono już przyznanie jej dla Dworu Olszyńskiego, to urzędnicy Miejskiego Konserwatora Zabytków wciąż jeszcze nie są gotowi, by nam ją przekazać. Tym bardziej więc serdecznie dziękujemy wszystkim ofiarodawcom, którzy wsparli nas w realizacji bardzo kosztownego remontu dachu. Należy wymienić tutaj zbór KZ „Betel” z Jaworzna, zbór KZ z Bolesławca, Jerzego Szareckiego, Mateusza Kotulskiego i Piotra Guńkę z Warszawy, Józefa Kaniukę, Lidię Suską, Olę i Leonarda Strzałkowskich z Gdańska, Mirosławę i Bogdana Pilaków ze Szczecina, Daniela Jankowicza z USA, Teresę i Tadeusza Rolińskich z Wrocławia, Urszulę i Bartosza Krzemieni z Białogardu, Jarka Szostaka z Krakowa, Krzysztofa Okłę ze Świnoujścia oraz kilka osób z naszej społeczności, które poza regularnymi dziesięcinami i darowiznami na zbór, wpłaciły też ekstra ofiarę na remont dachu.
Oto kilka fotografii obrazujących pracę naszych wolontariuszy i obecny stan nowego dachu.
